wtorek, 28 grudnia 2021

SIMPLI BOTANICALS OLEO GEL

Witajcie! 
Dziś przychodzę do Was z kolejnym naturalnym produktem! Niestety produkt ten miał swoją długą przeprawę przez pocztę polską(o zgrozo!!) Przesympatyczna Pani Lidia wysłała dwa produkty na nasze losowanie mikołajkowe na spotkaniu blogerek. Paczuszka wysłana prawie 4 tygodnie przed spotkaniem nie dotarła. żadnego powiadomienia, awizo ,nic! Jeszcze dzień przed spotkaniem Evi moja szukała paczki po 4 placówkach pocztowych- i cóż nie znalazła. Spotkanie odbyło się bez SIMPLI BOTANICALS . W dzień powrotu do Niemiec mówię chodź jeszcze raz na pocztę bo to nie możliwe żeby paczka zginęła-a już tym bardziej by nie dotarła przez 4 tygodnie!!!Po małej awanturze paczuszka się znalazła ... oczywiście skarga została napisana. Jeden plus tego że mam okazję przetestować ja jeden z produktów-przy losowaniu mogłabym nie mieć tej okazji ;) A powiemm Wam że trafił mi się diamencik :D



W pozornie skromnym, niewinnym słoiczku o delikatnej szacie graficznej kryje się 50 ml żelo-mleczka . Oleok(jak nazywa go pani Lidia) zastosowanie swoje ma w myciu twarzy oraz demakijażu . Określę go znów jako diament i to w formie naturalnej -nie znajdziemy tu sls, silikonów, czy też oleju palmowego. Wolny jest również od parabenów. Również nie znajdziemy tu sztucznych zapachów. A PH jest zbalansowane.



Po otwarciu ukazuje nam się żel z lekkimi zielonkawym zabarwieniem. Nie wyczuwamy żadnego zapachu co przy pielęgnacji twarzy mnie cieszy. W pielęgnacji twarzy sięgam po produkty bezzapachowe lub też o delikatnym zapachu. 



OleoGel  ma bardzo fajną konsystencję,  gładką, delikatną. Jest taka żelowa, nie ucieka między palcami ale też nie jest zbyt gęsta przez co bez problemu rozprowadzamy na twarzy. Pamiętajcie że macie dwie możliwości aplikacji- na suchą skórę i masujemy okrężnymi ruchami-po czym moczymy twarz odrobiną wody - kontynuujemy masaż do chwili aż produkt zmieni się w mleczko. Albo nakładamy już na mokrą twarz i produkt bezpośrednio przy aplikacji zmieni konsystencję. Przy obu sposobach użycia pamiętajmy by po masażu dokładnie spłukać ,dobrze jest również resztę produktu usunąć bawełnianą chusteczką. Ja osobiście zawsze korzystam z pierwszego sposobu i nakładam na suchą twarz Poniżej zamieszczę filmik jaki dostałam od Pani  Lidii . 



Produkt przetestowałam zarówno z delikatnym makijażem, jak również tym mocniejszym. W mojej opinii radzi sobie lepiej od nie jednego chemicznego płynu/mleczka . OleoGel, jest delikatny dla naszej skóry lecz bezwzględny dla makijażu. Ni trzeba trzeć ,poł godziny masować-Świetnie radzi sobie i bez tego nawet z kosmetykami wodoodpornymi. Skład naturalny również bardzo delikatny jest dla naszych oczu ,po zastosowaniu nie wystąpiło żadne pieczenie czy też łzawienie.





OleoGel zawiera  połączenie olejów sukrażelowych i organicznych, dzięki czemu zapobiega utracie wilgoci.  Świetnie sprawdzi się również u osób które borykają się z przesuszoną skórą, gdyż już podczas mycia twarzy produkt ten zapewnia nam dawkę nawilżenia, niesamowicie przy tym również relaksując. Polecam również dla osób ze stanami zapalnymi gdyż bardzo fajnie je zmniejsza oraz zapobiega powstawaniu nowych, Już podczas  mycia twarzy czujemy wielką ulgę w miejscach podrażnionych. określiłabym to jako plaster ze środkiem przeciwbólowym w miejscach w których skóra najbardziej tego potrzebuje.



Przy regularnym stosowaniu  skóra staje się o wiele bardziej elastyczna, oraz odżywiona. Przywraca blask który w te zimowe dni tak potrzebujemy.  Również warto wspomnieć tu o wydajności produktu. Niewielki słoiczek a wystarczy nam na pewno na długo, niewielka jego ilość poradzi sobie zarówno z makijażem jak i dokładnym oczyszczeniem twarzy. 



STRONA PRODUCENTA

FB PRODUCENTA

INSTAGRAM PRODUCENTA



10 komentarzy:

  1. Nawilżenie jest bardzo ważne. Ciekawy produkt.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda. Bez nawilżenia i odpowiedniej pielęgnacji nawet najlepszy makijaż nie zakryje zaniedbań

      Usuń
  2. Poczta Polska to emocjonujący temat.
    Nawilżanie to ważna sprawa zwłaszcza o tej porze roku.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pierwszy raz miałam taki problem...to prawda teraz czas sięgnąć po mocniejsze nawilżenie:)

      Usuń
  3. dlatego ja przez pocztę polskę już nie zamawiam;p wolę inpostem mieć dostarczone:) a mazidło mnie bardzo ciekawi:)

    OdpowiedzUsuń

Każdy dodany przez was komentarz, to motywacja dla mnie do dalszego działania:)Dziękuję i zobowiązuje się zrewanżować tym samym jeśli tylko o tym będzie wspomniane:)

Każda obserwacja jest dla mnie bardzo dużą radością:D