Witajcie!
Pogoda pomału zaczyna Nas rozpieszczać coraz większą ilością promieni słonecznych jak i coraz wyższą temperaturą. Zapachy w mojej łazience również ulegają zmianie.. Słodkie rozgrzewające zapachy,otulające nas swoimi nutami pomału ustępują miejsca tym lekkim,owocowo-cytrusowym. Takim co pobudzają i dają "kopa" do działania. Uwielbiam ten czas gdy oczekuje się już pierwszych oznaków wiosny,czekam jeszcze na zapach wiosny. Jak wszystko budzi się do życia,wybucha kolorami-a wraz z przyrodą "budzimy" się i my.
Sól BOTANIC SPA ma swoją dosyć długą historię bo kilka podejść do niej miałam i albo w końcu kupowałam coś innego,albo jak się zdecydowałam-soli nie było.Nadszedł dzień że w końcu ją dopadłam. Zamknięta w plastikowym pojemniczku o pojemności 500g. W tej soli najbardziej urzekła mnie drewniana szufelka.
Samą sól otrzymujemy w dwóch kolorach. Jest dosyć drobna dzięki czemu bez problemu rozpuszcza się całkowicie w kontakcie z wodą. Już po odkręceniu słoiczka pierwsze co trafia do naszych zmysłów to zielona herbata. Jest to zapach tak mocny ale i tak naturalny że wyobraźnia zabiera nas na spacer po alejkach plantacji tej że herbaty. Gdzie słońce figlarnie muska nasze ciało a my spacerując, oddajemy się relaksowi i zapachowi. Gdzie alejki herbaty nie mają końca. Ah! taki beztroski spacer! W zapachu tym również pojawiają się i przypominają o sobie nuty verbeny cytrynowej. Uwielbiam to połączenie zapachowe. Świeże,pobudzające,orzeźwiające....Zapach ten na długo jeszcze po kąpieli pozostawia nuty zapachowe.Wchodząc do łazienki po jakimś czasie czujemy się jakbyśmy wchodzili do innego świata-niczym tego z "tajemniczy ogród"
Podczas kąpieli gdy nasze zmysły fantazjują o spacerze ,sól nie pozostaje już bezużyteczna. Ona w tym czasie zajmuje się naszym ciałem. Ma zbawienny wpływ na podrażnioną skórę. Również radzi sobie ze skórą mocno przesuszoną przynosząc jej ulgę. Kąpiel jest tak przyjemna że niechętnie chcemy ją zakończyć. Po kąpieli możemy cieszyć się gładką,miękką skórą. Osoby których skóra nie jest bardzo przesuszona-po takim SPA mogą nawet odpuścić sobie balsam. Ja z przesuszoną skórą jednak wolę dla bezpieczeństwa dodatkowo ją nawilżyć.
JAKIE NUTY ZAPACHOWE SĄ WASZYMI ULUBIEŃCAMI??