Witajcie!
Po raz pierwszy cienie do powiek w kremie miałam wiele lat temu. Pamiętam że były to dokładnie cienie z AVONU. Byłam w nich zakochana i przez długi czas jedynie ich używałam . Potem coś mnie od nich odrzuciło .Na spotkaniu blogerek w licytacji były właśnie cienie w kremie od EVELINE . Chętnie je zakupiłam by
przypomnieć sobie ich działanie.
przypomnieć sobie ich działanie.
INFORMACJE OD PRODUCENTA:
Metallic Cream Eyeshadow to więcej niż tradycyjne cienie. Długotrwała formuła tworzy na powiece cieniutką metaliczną taflę, która dodaje spojrzeniu wyjątkowego blasku. Ich lekka, aksamitna konsystencja łatwo się rozprowadza, nie zbiera w załamaniu powiek oraz nie kruszy. Szybko zastyga nie pozostawiając uczucia lepkości. Receptura, wzbogacona kwasem hialuronowym i d-pantenolem, pielęgnuje skórę powiek delikatnie wygładzając zmarszczki. Cienie dostępne są w czterech metalicznych odcieniach: złota, srebra, różu i brązu.
MOJA OPINIA:
Opakowanie cieni łudząco przypomina błyszczyk,czy też szminkę do ust. Wykonane z grubego plastiku ze złotym wykończeniem które z czasem się niestety ściera. Sam aplikator nie jest zwyczajnym pędzelkiem czy też pacynką,Aplikator zakończony jest identycznie jak w szminkach -gąbeczką. Wielkość aplikatora pozwala nam na dokładne nałożenie cieni nawet w trudno dostępnych miejscach. Dla uzyskania delikatniejszego efektu aplikację możemy wykonać za pomocą palca. Dzięki temu będziemy się cieszyć delikatnym, bardziej naturalnym efektem.
Sama konsystencja cieni jest bardzo ciekawa gdyż jest na tyle gęsta by nie spłynąć z powieki ,a przy tym na tyle lekka by jej również nie obciążyć. Aplikację musimy jednak szybko wykonać gdyż dość szybko zastygają. Cienie te możemy stosować jako samodzielny kosmetyk,jak również jako bazę pod cienie o zbliżonym kolorze. Sprawi to że kolor będzie intensywniejszy ,jak i trwalszy. Cienie są dosyć trwałe. Niestety przy opadających powiekach lubią wchodzić w załamania i nieestetycznie się kruszyć. U mnie jako samodzielny kosmetyk się nie sprawdziły. Fajnie za to spisują się jako dodatek do makijaży o brązowo-złotych barwach. Dostępne są cztery, bardzo klasyczne odcienie: złoty, srebrny, różowy i brązowy.Ja obecnie testuję ten ostatni który mogę opisać jako chłodny brąz ze złotym wykończeniem. Bardzo jestem ciekawa również różu i zapewne gdy spotkam na swej drodze to zakupię :).
LUBICIE CIENIE DO POWIEK W KREMIE?
JAK TAK TO JAKIEJ FIRMY ?
Też je mam i takze stosuje jedynie jako dodatek 😊
OdpowiedzUsuńNiestety to jedyna możliwa dla nich funkcja :)
UsuńUwielbiam metaliczne cienie:)
OdpowiedzUsuńMam opadającą powiekę, ale złoto pasowałoby mi do rozświetlenia :)
OdpowiedzUsuńW rozświetlaniu sprawdziłyby się super 😁
UsuńTEż miałam kiedyś cienie z Avonu w kremie.
OdpowiedzUsuńSwego czasu te cienie były hitem :)
Usuńna swatchu bardzo ladny kolor sie wydaje:) zerkne w sklepie
OdpowiedzUsuńBo kolor jest naprawde bardzo ładny :D
Usuńkolor śliczny :) ale nie używam kosmetyków Eveline;)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem też rózowego :)
UsuńMam dwa kolorki i chociaż bardzo mi się podobają to rzadko po nie sięgam, bo zawsze o nich zapominam :D
OdpowiedzUsuńJa tez ...dlatego położylam je na widoku w łazience :)
UsuńJa ostatnio kupiłam cień tego typu firmy Bell :)
OdpowiedzUsuńI jak sie sprawdza ?:)
UsuńNaprawdę pierwszy raz je widzę. Muszę wypróbować!
OdpowiedzUsuńWarto przetestowac :)
UsuńMyślę, że też by się u mnie sprawdziły jako dodatek :) mam opadającą powiekę także pewnie by mi się zbierały tak jak napisałaś w załamaniach :(
OdpowiedzUsuńojjjj to niestety zapewne by sie zbierały :/
UsuńNiestety nie dla mnei:( kolor genialny<3
OdpowiedzUsuń:)
UsuńJa generalnie w ogóle bardzo mało cieni używam
OdpowiedzUsuńNie używam cieni więc to nie dla mnie, ale odcień ciekawy :-)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się kolorek, ale dla mnie takie cienie w kremie są niepraktyczne ;)
OdpowiedzUsuńRzadko używam cieni, ale gdybym miała wybierać metaliczne, to chętnie bym sięgnęła po taką formę :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny wpis. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńW sumie taki kolor jest dość odważny i niespotykany i muszę przyznać, że na pewno należy mieć do nich jeszcze odpowiednie stylizacje. Ja również bardzo chętnie zamawiam kosmetyki ze sklepu https://eveline.pl/ i z tej firmy zdecydowanie najlepiej mi pasują.
OdpowiedzUsuńŚwietna sprawa. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń