piątek, 12 lutego 2016

SKARYSZEW 2016r -zbiórka na uratowanie koni z transportu

Hej kochane! NIe wiem jak dla was ale dla mnie los koni nie jest obojętny i nigdy nie był. Ja wiele pomóc nie mogę-na ile mogłam tyle to zrobiłam.... A teraz zwracam się również do was z prośbą. 

 Konie to zwierzęta z niezwykłą mocą, niezwykłą siłą... Są tak potężne a tak bezradne. Nigdy nie zrozumiem faktu że można je tak traktować . Nawet nie walczą....bite, masakrowane.... Jedynie w oczach widać błaganie o pomoc.... Jakim trzeba być człowiekiem by zajmować się koniem przez x lat a potem oddać go na taką śmierć? 




 Tak silny że mógłby całe targowisko rozwalić , łącznie z tymi mordercami a one tymczasem dają się po prostu prowadzić na ostatnią podróż swego życia. Jest tyle fundacji które ratują ich życie -na ile są wstanie....Nie są w stanie uratować życia wszystkim biedaką ale zmieniają życie 1-2 istotą.
Dając im szanse na spokojne życie.




Czy człowieka inwalidę oddaje się do rzeźni, czy starego człowieka oddajemy na takie męki?? Niee!! to dlaczego te piękne , silne zwierzęta tak mają kończyć?? Wiele z nich nawet nie przetrwa transportu tylko umierają w męczarniach, w bólu, bez jedzenia, picia, w ścisku....

I sama nie wiem która śmierć jest dla nich lepsza....bo te silne, te wytrwałe....giną i tak i to w mało sanitarny sposób, W w ogolę nie sanitarny.

Ja chce tam być ! Może wiele nie zdziałam ale w jakiś sposób chce zjednoczyć się z fundacją. Chcę coś zrobić dla tych istot . Istoty pomagające nam w rolnictwie, w rozrywce ludzi . Przejażdżki na Morskie Oko (taaak to kolejna moja bolączka) Wszystkim jadącym bryczką GRATULACJE!
ALe pomagają również w rehabilitacji dzieci niepełnosprawnych. Jedno zwierze a tak wiele robi..... I w jaki sposób ginie?? bity cięty, torturowany, wręcz błagający już o śmierć.....Czy to jest jego nagroda? Za ciężką prace? za pomoc? Za przyjaźń ? W jakim my świecie żyjemy?!


Kochane! Zwracam się tu do was z prośbą: Kupujemy tyyyle kosmetyków....Szafki się uginają z nadmiaru....Odpuśćmy dziś zakupy. Nie kupujmy dziesiątego balsamu, czy kolejnej bluzki , odpuśćmy lakier do paznokci czy cień do powiek. Nie braknie nam ich... Mamy tego całą mase .... A to co mogły byśmy na to wydać przelejmy na pomoc tym zwierzętom . Jak każda z nas przeleje nawet głupie 20zł.... kieszeń tego nawet bardzo nie odczuje a te 20 zł właśnie może uratować życie jednej z tych istot. Nie wiem jak dla was....Ale myśl że nie jestem obojętna sprawia mi większą frajdę niż iść do sklepu i kupić kolejny kosmetyk , bluzkę....czy nawet te szpileczki co wypatrzyłam sobie 2 miesiące temu.

Ile mogłam to i ja przelałam.... Na ile byłam w stanie.... Ale nie kończę na tym. Będę tam! Chcę im pomóc ! Wiele zdziałać nie zdziałam ale będę mogła powiedzieć sama przed sobą "ZROBIŁAM CO MOGŁAM" I was też o to proszę


Czasu wiele nie zostało.....Czasu jest bardzo nie wiele....nie czekajmy tylko działajmy!

Nr konta:
PKOBP S.A. Oddział 3 we Wrocławiu, nr konta:
75 1020 5242 0000 2902 0191 7236
dla wpłat z zagranicy:
IBAN : PL75102052420000290201917236
SWIFT(BIC) : BPKOPLPW
Tytuł przelewu: Konie ze Skaryszewa