PEELING DO RĄK MINCER ARGAN GOLD

Hej kochane:)dziś chcę się z wami podzielić opinią na temat peelingu który kupiłam jakiś czas temu.Wcześniej miałam peeling z perfecty ale jako że lubię testować to przy wykończeniu tamtego czas przyzedł na coś innego;) Czy okazał sie to dobry wybór???

OPIS PRODUKTU:
MINCER ARGAN GOLD Peeling do rąk wygładzający argan jojoba B5 kompleks olejków
Argan Gold - Wygładzający Peeling do rąk
ARGAN + Kuleczki jojoba + B5 + Kompleks olejków
Avocado-Winogronowy-Oliwkowy-Abysyński-Jojoba
Usuwa martwy naskórek i odczuwalnie wygładza skórę rąk. Powoduje skuteczniejsze wnikanie w skórę składników pielęgnacyjnych zawartych w kremach i masce do rąk.
Mincer Argan Gold wykorzystuje cudowne właściwości oleju arganowego, który w połączeniu z innym aktywnymi składnikami ma zapewnić skórze głębokie odżywianie i regenerację skóry.

 A TERAZ KOLEJ NA MOJE ZDANIE:
Peeling zamknięty jest w tubce o kolorystyce złotawej błyszczącej.Plastik z którego jest wykonana tubka jest dość miękki także nie ma problemu z wydobyciem kosmetyku . Zamknięty metodą na"klik".Dziurka jest odpowiedniej wielkości -nie ma problemu z wydobyciem odpowiedniej ilości peelingu.

Jeżeli chodzi o konsystencję to jest ona dość rzadka,ale dzięki temu jest nawet wydajna.Bo przy niektórych peelingach które miały bardzo gęstą konsystencję musiałam dobierać co chwilka go bo było go za mało, i źle się rozcierało. Kolorystycznie biała.Przy pierwszym stosowaniu bałam się że nic z tego nie będzie,że nie da sobie rady gdyż ma drobne drobinki i nie jest ich aż tak dużo,A ja jednak jakoś bardziej przepadam za konkretnymi zdzierakami;)....Ale mimo wszystko stanął na wysokości zadania!Nałożyłam go na wilgotne dłonie i wmasowywałam ok 3 min.Nie było żadnego problemu typu że dłonie stały się zbyt suche i nie dało się już dłużej masować.I  co ważne za co ma plusa bardzo dużego dłonie po zastosowaniu nie są zaczerwienione.Już podczas spłukiwania zauważyłam że dłonie stały się miękkie,delikatne i odżywione.Dodatkowo muszę powiedzieć że przetestowałam go na moim partnerze który pracuję na chłodni przez co jego dłonie są bardzo szorstkie i twarde a po zastosowaniu tego peelingu już po pierwszym zastosowaniu było widać różnicę.Pomimo drobnych zdzieraków dał sobie radę z tak twardym naskórkiem:)

Jeżeli chodzi o zapach to hmm nie umiem go porównać ....trochę jak perfumy,trochę jak balsam z isany.Na pewno nie czuć w nim zapachu winogrona(a szkoda). Więcej chyba nie mam nic do dodania na jego temat;)
Z wyjątkiem tego że jest godnym następcą Perfecty 

A wy znacie go już:?:?:?Stosowałyście?Jaki jest wasz nr 1 w peelingach do dłoni???