Hej kochane!! Do demakijażu poszukuje zawsze czegoś delikatnego ale skutecznego-czegoś co dobrze radzi sobie ze zmyciem tuszu ,i nie wysusza ani nie podrażnia jednocześnie...Czy żel micelarny AA sprostał moim wymaganiom??? Zapraszam do dalszej części postu.
Kosmetyk ma bardzo fajne zgrabne opakowanie o pojemności 200 ml. Zamykane metodą klik. Otwieranie /zamykanie nie sprawia żadnego problemu. a buteleczka bardzo fajnie leży w dłoni. Dziurka odpowiedniej wielkości jak na tą konsystencje.
Żel jest przeźroczysty o gęstej troszkę kleistej konsystencji.Ja stosowałam go tradycyjnie na płatki kosmetyczne. Dzięki swojej gęstości nie zlewa się i nie spływa z wacika.Zapach na pierwszy węch jest nie wyczuwalny-dopiero przy dokładnym "wąchaniu"wyczuwalny jest kwaskowaty smrodek.
Demakijaż jest bardzo przyjemny przy jego użyciu.Bardzo dobrze radzi sobie z oczyszczeniem cery(za pierwszym razem sprawdziłam go tonikiem lecz spisał się idealnie ponieważ tonik niczego już nie wychwycił)
Z jasnymi delikatnymi cieniami również dobrze sobie radzi lecz przy ciemnych cieniach niestety trochę je rozmazuje.
Nie podrażnia ,nie ściąga i nie powoduje zaczerwień.Nawilżenie jest nikłe więc zaraz po demakijażu nakładam krem nawilżający.Skóra staje się miękka po użyciu tego kosmetyku lecz niestety jest to krótkotrwały efekt.
Plusem jest niewątpliwie jego wydajność! Stosuje go na przemian z tonikiem i od miesiąca nie zużyłam go nawet 1/4.Lecz wynika to z tego że lubię często robić mocniejsze makijaże i muszę sięgać po coś silniejszego.
Znacie ten żel??? jak spisał się on u Was??
Ja już mam swojego faworyta w demakijażu :)
OdpowiedzUsuńA ja musze wyprobowac, bo nie mialam! :)
OdpowiedzUsuńvisit me soon on
http://pearlinfashion.blogspot.com
Nie znam go, ale może kiedyś wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńOj kiepski ten żel... Już chyba moja Tołpa lepiej sobie radzi z makijażem oczu. Przypuszczam, że z wodoodpornym tuszem, którego używam na co dzień, by sobie nie poradził, więc to nie dla mnie. Dobrze wiedzieć, żeby nie zawracać sobie nim głowy w przyszłości.
OdpowiedzUsuńja również używam tuszu wodoodpornego i fakt-trzeba się troszkę namęczyć. ..
UsuńPłyn micelarny firmy - Soraya dla demakijażu jest super formuła,ktora usuwa wszystek makijażyk dosadnie,,czyli dziewczyny nie trzeba wiele "" by bardzo szybko ,skutecznie nie podrażniajac oka" usunąć wszelki makijaż.
UsuńCiekawy ten żel (nigdy nie używałam żelu do demakijażu) :) ja używam mleczka :P
OdpowiedzUsuńNie próbowałam, ale jako że żelu jeszcze nie miałam to wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńKonsystencja musi być fajna! U mnie jedynie mleczko. :D
OdpowiedzUsuńNie lubię płynów micelarnych, wyjątek stanowi Oillan ;)
OdpowiedzUsuńżeli ;)*
UsuńŻel micelarny znam tylko z Biedronki :P
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam żelu micelarnego a ostatnio gustuję jakoś w żelach ale do mycia twarzy:)
OdpowiedzUsuńJa miałam z AA płyn miceralny :) u mnie sprawdził się świetnie :) chętnie wypróbuje tez żel :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie stosowałam żelu, zawsze stawiam na płyny, także nie mam pojęcia jaki jest ; ))
OdpowiedzUsuńLubię żele, muszę też ten wypróbować :)
OdpowiedzUsuńmoże kiedyś wypróbuję choć na razie muszę upłynnić zapasy ;)
OdpowiedzUsuńnie znałam go wczesniej ale moze sie skusze;)
OdpowiedzUsuńNie próbowałam tego żelu, używam innego kosmetyku do demakijażu.
OdpowiedzUsuńP.S. Dziękuję za odwiedziny i już obserwuję :)
Ja tez często mam mocne make-upy, dlatego mleczka częściej stosuję, z AA eco miałam fajny krem dyniowy :)
OdpowiedzUsuńdyniowy???chyba chętnie się za nim rozejrzę :)
UsuńPrzyglądałam się ostatnio tej serii AA i generalnie mnie zachęca :)
OdpowiedzUsuńpolecam sprawdzić:)
Usuńuwielbiam goooo ;):)
OdpowiedzUsuń