sobota, 25 kwietnia 2015

EQILIBRA, ALOE SAPONE- mydełko

Hej kochane!!! Nie będę ukrywać że jestem raczej zwolenniczką mydła w płynie. Większość mydełek w kostce pomimo pięknego zapachu, ślicznego wyglądu mnie odpycha. Większość takowych mydełek mnie wysusza. A jak działa mydełko EQILIBRA który zawiera 10% aloesu??? zapraszam do dalszej części postu :)



Mydełko ma podstawowe kształty,zwykły prostokąt , koloru kremowego.
Producent pisze o delikatnym pienieniu...Troszkę byłam tym zniesmaczona gdyż mam takie swoje skrzywienie że jak mało piany to słabo myje.Nie wiem czy ja myje ręce w jakiś dziwny sposób ale mydełko pieni się bardzo ładnie.Byłam bardzo zadowolona że te słowa producenta się nie sprawdziły!!



Mycie dłoni jest bardzo przyjemne,mydełko jest bardzo kremowe-odczuwam to jakbym kremowała dłonie.W zapachu wyczuwalny jest aloes,dzięki czemu zapach otula nasze dłonie swoją delikatnością i zarazem nie podrażnia przy tym nosa.

Delikatny zapach, delikatna konsystencja, a jak pełni swoją funkcję myjącą??
Przy tym staje się ono stanowcze!! Każde rodzaju zabrudzenie jest bez szans przy nim!! Tłuszcz również wymięka ;)A dłonie pozostawia czyściutkie,pachnące, mięciutkie,i NAWILŻONE!!!

Po testach na dłoniach poszłam krok dalej. A co tam! Zobaczymy czy równie dobrze radzi sobie z twarzą.Wiedząc o zawartości aloesu wiedziałam że krzywdy wielkiej mi nie zrobi. No i się nie pomyliłam! Dobrze radzi sobie z pozostałością makijażu, działa łagodząco na różnego rodzaju podrażnienia, wygładza, i łagodzi zaczerwienienia. A nasze niedoskonałości stają się o wiele mniejsze.

A przy tym wszystkim jest bardzo wydajne. Mydełko to gości w mojej łazience pierwszy raz,lecz na pewno nie ostatni!!  Nie jedno mydło w płynie przy tym może się schować ;)


logo_equilibra


21 komentarzy:

  1. Nie lubię tak jak Ty mydła w kostce i przerabiam je na mydło w płynie. :-) Fajnie, że dobrze myje, nie wysusza i łagodzi, ale zawsze dla mnie mydło to tylko mydło. Do twarzy chyba bym nie użyła jako posiadaczka suchej skóry mimo, że na Ciebie działa dobrze. Wiadomo, dla każdego coś innego.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak spotkam to się z pewnością na nie skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo ciekawe to mydełko :) fajnie, że nie podrażnia :)

    OdpowiedzUsuń
  4. U mnie częściej schodzi mydło w płynie, przez co mydło w kostce kupuje się raz na jakiś czas. :) Ciekawa jestem tego mydełka :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo lubię aloes, więc moja skóra byłaby zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Przydałoby mi się do rąk, bo są ostatnio bardzo suche :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie pamiętam kiedy ostatnio używałąm mydła w kostce. Chyba jestem trochę uprzedzona w tym temacie

    http://www.simplethingsbyjok.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. ja też nie przepadam za mydłem w kostce, wydają się niehigieniczne :) ale dobrze, że ten Ci się sprawdził :)
    martynatestuje.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. Czesto uzywam mydla w kostce do rak, wyglada super!

    Join my giveaway!
    http://pearlinfashion.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. u mnie leży jeszcze zamknięte ;p ale po recenzji może go otworze :) chyba to jego czas :d

    OdpowiedzUsuń
  11. U mnie czeka jeszcze na testy, ale jestem bardzo ciekawa jak się sprawdzi :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Super. Szukam takiej niepodrażniających mydełek. Głównie do rąk. Szczególnie, że na jednej dłoni mam delikatną zmianę dermatologiczną i powinnam uważać na produkty, którymi je traktuje. Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za takie polecenie. Pozdrowieńka :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Zachęciłaś mnie do wypróbowania tego mydełka :)

    matrelsy.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  14. nic dla mnie niestety - strasznie nie lubie mydel :(

    OdpowiedzUsuń
  15. Uwielbiam aloes;) mydeł nie używam ale może kiedyś;)

    OdpowiedzUsuń
  16. lubię mydła naturalne :)
    zapraszam do mnie
    http://czillen.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  17. Miałam to mydełko i u mnie jakoś wysuszało dłonie ;(

    OdpowiedzUsuń
  18. Brzmi ciekawie rozejrzę się za nim przy okazji kolejnych zakupów :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Ja wolę mydła w płynie, przyzwyczajenie ;)

    OdpowiedzUsuń

Każdy dodany przez was komentarz, to motywacja dla mnie do dalszego działania:)Dziękuję i zobowiązuje się zrewanżować tym samym jeśli tylko o tym będzie wspomniane:)

Każda obserwacja jest dla mnie bardzo dużą radością:D