Cofnijmy się trochę w czasie-zapomnijmy że za oknem szaro, buro i deszczowo.Wróćmy do słonecznego lata, gdzie był czas na soczyste ,piękne owoce .Z pianką pierwszy raz miałam styczność w galerii....Piękny zapach gumy balonowej super długo utrzymujący się na dłoniach . Wczoraj na zakupach w Lidlu wpadła mi w łapki pianka o zapachu mango.
W Lidlu bywam rzadko. Więc marka ta bardzo rzadko bywa u mnie w domu. Pianka ta skusiła mnie zarówno szatą graficzną-piękną kolorową,letnią.Taką obok której obojętnie przejść się nie da. I oczywiście drugim aspektem była cena. Za piankę o pojemności 300ml. płacimy nie całe 5 zł.Tak więc cena również jest przyjazna dla portfela .
Dzięki spieniającego dozownika płyn wydobywa się w formie bardzo delikatnej , niepozornej pianki. Jedno przyciśnięcie wydobywa idealną ilość wystarczającą na dokładne umycie dłoni.Początkowo czułam taki niedosyt,musiałam się przestawić na inną konsystencję. Mydełko jest dosyć rzadkie w konsystencji,ale po zetknięciu się z mokrymi dłońmi i paru ruchach pianka ta tak jakby nabiera na mocy.
Przejdźmy do tego co najbardziej istotne-do zapachu. Jest po prostu rewelacyjny,piękny, cudowny!
Miałam sporo kosmetyków o zapachu mango-ale żaden z nich nie był tak "czysty". Nie wyczuwam w nim chemii. Jest to zapach żywy,dosyć intensywny ale nie drażniący....Myjąc dłonie nabiera się ochoty by otulić się calutkim tą pianką. Zmysły wędrują do pięknej ,słonecznej pogody i na chwile zapominamy o tym co za oknem.
Wydajność pianki na pewno jest o wiele mniejsza od zwykłego mydła w płynie.Ale czy tylko o to ma chodzić? tym bardziej że cena jakoś bardzo nie jest krzywdząca.
Pianka nie wpływa jakoś bardzo na stan dłoni. Nie powoduje wysuszenia, podrażnienia, uczulenia ale też nie jest nawilżająca. Swoje zadanie wypełnia-ma myć i myje:)
wszystko co ma zapach mango uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńOo, zdecydowanie zainteresuję się nim przy najbliższych zakupach w Lidlu ;) Jeżeli rzeczywiście pachnie mango to to jest coś zdecydowanie dla mnie :D
OdpowiedzUsuńJak nie lubie lidla to chyba bede po samo mydlo specjalnie tam szla 😁
UsuńWpada w oko 😁
OdpowiedzUsuńI to bardzo😁
UsuńTeż się skusiłam na nią i na wersję z morelą :)
OdpowiedzUsuńU nas jest juz tylko mango i wanilia o ile sie nie myle :)
UsuńTa pianka bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńŚwietna musi być! Rewelacja.
Pianki do mycia lubię... od zawsze!
Pozdrawiam poniedziałkowo :)
Ja tez bardzo sie z nimi polubilam 😁
UsuńCiekawie wygląda.
OdpowiedzUsuńI jak pachnie!!
Usuńbardzo lubię produkty piankowe :D
OdpowiedzUsuńrównież zostaję na dłużej :)
Super bardzo sie ciesze:)
Usuńa ja jakoś ominęłam szał na te pianki z lidla :)
OdpowiedzUsuńJa nawet nie wiedzialam ze jest na nie szal 😂
UsuńZapach na pewno jest cudowny!
OdpowiedzUsuńhttp://justdaaria.blogspot.com/
Baaardzo !!
UsuńRzadko bywam w Lidlu ,ale produkt wydaje się super:)
OdpowiedzUsuńTo zachecam do sprobowania :)
UsuńZachęcająco wygląda:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!:))
xxBasia
I jeszcze lepiej pachnie!
UsuńNie myłam jeszcze rąk taką ani inną pianką. Jak znajdę to muszę zakupić, dla przetestowania :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo za obserwację mojego bloga, ja również zostawiam obserwację u ciebie :)
im-dollka.blogspot.com
Wiem ze jeszcze palmoliv ma te pianki ale o wiele drozsze
UsuńBardzo dzeikuje :)
Bardzo chętnie wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńWarto :)
UsuńAle na moim blogu nie ma opcji obserwacji, więc nie mam pojęcia jak obserwujesz :)
OdpowiedzUsuńObserwuje w google+ kochana ;)
UsuńO ile płynne mydła wysuszają mi dłonie to pianki bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńNooo ja juz tez się do reszty zakochalam w piankace😍
UsuńKoniecznie muszę wypróbować ☺
OdpowiedzUsuńBrzmi naprawdę nieźle, choć tak jak ty -rzadko bywam w Lidlu😊
Pozdrawiam
Lili-93.blogspot.com
To earto o niej pamietac przy najblizszych zakupach :)
UsuńZapach musi być cudowny!
OdpowiedzUsuńDziękuję za tak miły komentarz. Chętnie zgodzę się na wspólną obserwacje. Ba! Już zaobserwowałam!
To zaraz i ja wskakuje :)
UsuńJa mam wszystkie trzy wersje i powiem ci szczerze że bardzo się z nimi polubiłam uważam że za tą cenę to są naprawdę fajne pianki i nawet Sprawdzają się jako taka pianka do wanny i też używałam do mycia całego ciała :)
OdpowiedzUsuńOoooo a myslalam ze tylko mnie ona kusi do calego ciala 😁
UsuńAmazing product! Thanks for sharing! ♥️♥️♥️
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńtakie komentarze uważam za całkowity spam i lądują w koszu...nie będę tolerować reklam
UsuńMuszę ją wypróbować,niektóre kosmetyki z tej firmy faktycznie pięknie pachną. Obserwuję :-)
OdpowiedzUsuńu mnie rzadko ona bywa ale to strzał w 10 ;)
UsuńMam tą piankę i pozostałe wersje ale ta pachnie najładniej :)
OdpowiedzUsuńdobrze wiedzieć :) ale i tak kuszą mnie inne zapachy :)
UsuńMuszę koniecznie wypróbować tą piankę, lubię mango pod każdą postacią głównie pod oryginalną jako melon do zjedzenia :D rzadko bywam w lidlu, ale jak już będę obok to na pewno wejdę i sprawdzę półkę z mydłami :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko myszko :*
ojj pod postacią oryginalną to i ja uwielbiam ;)
UsuńJa CIebie też pozdrawiam cieplutko :*
Jak znajdę w Lidlu to kupię :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ☺
OdpowiedzUsuńto trzeba się w taką zaopatrzyć :D
UsuńWidziałam ją, ale mam jeszcze nieotwarte opakowanie pianki do rąk z Balea, więc ledwo powstrzymałam się przed zakupem :) W przyszłości jednak na pewno je wypróbuję! :)
OdpowiedzUsuńojjj z Balei baardzo chętnie bym wypróbowała piankę :D
Usuńoj do lidla mi nie po drodze:(
OdpowiedzUsuńja mam go bardzo blisko ale nie do końca przepadam za tym sklepem :D
UsuńUwielbiam mango, pewnie i tą piankę bym polubiła ;)
OdpowiedzUsuńmyśle że napewno :)bo jest genialne po prostu :)
UsuńDawno nie byłam w Lidlu, ale pianki lubię bardziej niż zwykłe mydło :)
OdpowiedzUsuńja już również :D
UsuńNienawidzę pianek - okropność! Zawsze mam po tym wrażenie "nieumytych" rąk (mimo, że je porządnie szorowałam).
OdpowiedzUsuńja również początkowo miałam to odczucie ale szybko się przestawiłam :) każdy lubi coś innego :)
Usuń