sobota, 1 stycznia 2022

SWEDISH SPA -UPOMINKI OD ORIFLAME!

 Witajcie!
dziś przychodzę do Was z recenzją  kosmetyków jakie dostałyśmy na spotkaniu blogerek. Poza tym zestawem są jeszcze dwa produkty ale o nich przeczytacie w osobnym poście. Kosmetyki marki oriflame to coś co rzadko u mnie gości. Gdy jeszcze mieszkałam w Polsce dosyć często coś zamawiałam. Cieszy mnie że mogłam więc przetestować ten zestaw i powiedzieć wam parę słów o nim. Tak więc przechodzimy do rzeczy :D



PIANKA POD PRYSZNIC SWEDISH SPA

Pianka o pojemności 200ml z przyjemną dla oka szatą graficzną. Zawsze wydawało mi się że ta forma kosmetyku jest bardzo mało wydajna. oraz nie dostarczała mi wystarczającego uczucia dobrze umytego ciała. Jednak zdanie często się zmienia. I to uczyniła ta pianka. Pianka w początkowej chwili jest w formie bardzo gęstego białego żelu. Przez co już nie wielka jej ilość wystarczy do pokrycia całego ciała. W kontakcie z wodą zmienia się w jedwabistą, delikatną piankę a sam prysznic staje się o wiele przyjemniejszy. Uczucie to trwa a wręcz wzrasta kiedy dochodzi do nas zapach pianki. Jest bardzo delikatny, Świerzy, cytrusowy dzięki czemu dostajemy kopa energii. Pianka idealnie sprawdzi się przy porannym prysznicu gdy potrzebujemy rozbudzenia. Nie wypowiem się na temat nawilżenia ,gdyż cierpię na przesuszoną skórę i żaden żel czy tez pianka nie podoła w tym przypadku z nawilżeniem. Wystarczy że spełnia się w swojej podstawowej roli, ciało jest dokładnie oczyszczone ,i jeszcze dobrą chwilę po prysznicu zapach utrzymuje się na ciele.



ZŁUSZCZAJĄCE MYDEŁKO DO MASAŻU

Jakoś nie jestem fanką mydełek twardych, zawsze sięgam po płynne formy. Jednak mydełko to zainteresowało mnie swoim kształtem . Dwustronne mydełko gdzie jedna strona jest tradycyjna i jej funkcją jest złuszczanie oraz wygładzenie skóry, a druga służy do masażu i stymulacji krążenia. Mydełko ma piękny zapach jak i cała seria, świeży i pobudzający. Zapewne nie jedna osoba zastanawia się jakim sposobem mydełko ma złuszczyć naskórek. Jednak w przypadku tego mydełka wręcz należy uważać i nie dociskać zbyt mocno gdyż ma wiele ostrych drobinek które w miejscach podrażnionych mogą stan pogorszyć. Nie pieni się zbyt mocno jednak nie jest to jego zadaniem. Swoje zadanie złuszczenia spełnia, masaż pod prysznicem to również sama przyjemność. Jednak należy uważać gdyż przy wrażliwszej skórze na tą formę mydełka-może wysuszyć. Ja zaraz po prysznicu nakładam sporo olejku czy też masełka więc do przesuszenia nie doszło.




MASECZKA DO RĄK

Miękka tubka o pojemności 75ml.  Maska ma bardzo gęstą treściwą konsystencję.. Zapach jak wyżej-świeży pobudzający. Maskę stosowałam na noc wraz z rękawiczkami . W zimie moja skóra potrzebuje dokładnego nawilżenia. Również praca, bardzo niszczy moje dłonie. Maska Przy grubszej warstwie i rękawiczkach sprawia że rano moje dłonie są nawilżone, miękkie i wyglądają zdrowiej. Dodatkowo fakt że zapach się utrzymuje daje dużego plusa. Gdy maskę stosuje w trakcie dnia mam uczucie jakby oplatała skórę niewidzialną rękawiczką, a wszelkie podrażnienia łagodziła. jednak Wymaga dłuższej chwili do wchłonięcia przez co podczas dnia sięgam po nią rzadko. 



Serii SWEDISH SPA nie znałam wcześniej, bardzo cieszę się że mogłam ją przetestować gdyż jej zapach i działanie bardzo mi się spodobało. Po piankę oraz maskę sięgnę na pewno jeszcze nie raz, jednak mydełko pomimo że super się sprawdza-po prostu nie lubię twardych mydeł 

KLUB KONSULTANTEK



5 komentarzy:

  1. Przyznam, że ja też nie znałam wcześniej tej serii.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ostatnio dostałam kilka kosmetyków Oriflame, w tym perfumy, także chętnie przetestuję i Twoje propozycje ;)

    OdpowiedzUsuń

Każdy dodany przez was komentarz, to motywacja dla mnie do dalszego działania:)Dziękuję i zobowiązuje się zrewanżować tym samym jeśli tylko o tym będzie wspomniane:)

Każda obserwacja jest dla mnie bardzo dużą radością:D