Hej kochane słoneczka! Która z nas nie marzy o tym by nasza twarz była piękna i nie ukazywały się na niej żadne niedoskonałości??? Ojjj jak ja zazdroszczę osobą takim które bez żadnych kremów i wspomagaczy są własnie taką cerą obdarzone!! Ja niestety....mam cerę w której niedoskonałości lubią mnie nie miło zaskakiwać....Krem normalizujący od Soraya miał za zadanie wspomóc walkę z tym-Czy było tak na prawdę???
Krem kupujemy w kartoniku na którym są wszystkie ważne informacje, łącznie z statystykami zadowolonych osób. Statystyki te są bardzo wysokie: 95%, 90% .... Ale czy ja podzielam to zdanie???
Szata graficzna pudełeczka jak i samej tubki mi bardzo się spodobała....Piękny królujący niebieski. Krem umieszczony w tubce stojącej na głowie . Zamykany na- klik. Zamykanie szczelne,i nie sprawiające problemu z otwarciem.
Konsystencja kremu należy do tych tłustych i dość rzadkich lecz nie spływa nam między palcami i bardzo fajnie się rozsmarowuje. Tak więc producent tu z swoim zapewnieniem o nietłustej formule to troszkę pojechał .... Tubka o pojemności 50ml będzie ze mną naprawdę na bardzo długo gdyż wystarczy niewielka jego ilość na całą twarz.Zapach ma bardzo rześki, świeży . Nie podrażnia naszego nosa. Krem ten stosuję co rano. Nie powoduje on rolowania się podkładu. Wchłania się dość szybko i nie pozostawia po sobie tłustej,lepkiej warstwy.
Twarz w przyjemny sposób jest nawilżona. Statystyki mówią że 85% po 3 tygodniach stosowania zauważyła że krem matuje. Niestety ja do tych % nie należę. Krem ten nie powoduję błyszczenia lecz matowienia również nie zauważyłam. Pod tym względem krem nie robi u mnie nic.
Kolejne statystyki mówią ze po 3 tygodniach 95% osób zauważyła zmniejszenie ilości niedoskonałości. Owszem kremik ma jakiś w to wkład lecz IWOSTIN który stosowałam wcześniej spisał się w tej sprawie o wiele lepiej!!! Już po tygodniu ilość niedoskonałości zmniejszył . Tak więc kremik ten radzi sobie dosyć wolno i słabo.
I ostatnie statystyki czyli 90% twierdzi że wygładza naskórek. Owszem! Z tym muszę się zgodzić. Skóra stała się gładsza,milsza i wygładzona. No niestety ale nie kupiłam go w tym celu..... W tym momencie Iwostin rządzi :)
Cena ok: 10-17zł
A wy znacie ten krem????czy to moja cera jest tak kapryśna czy ten kremik jest zwykłym średniakiem???
Ja go nie znam, więc ciężko mi powiedzieć. Nos mi jednak podpowiada to drugie :P
OdpowiedzUsuńJa nie mam problemów większych z cerą to może u mnie by się sprawdził fajnie. Soraye lubię, cena też przyjemna to mogłabym spróbować. :-)
OdpowiedzUsuńKiedyś miałam coś z tej linii o nie szału nie było więc to raczej sredniak, prosty kremik nawilżający :-)
OdpowiedzUsuńtak....średniak jakich wiele ;)
UsuńNie będzie dawał rewelacyjnych efektów, ja wierzę że niedoskonałości muszą być usuwane od wewnątrz, czyli poprzez dietę czy ew. suplementy ;)
OdpowiedzUsuńJakoś nie lubię kosmetyków Soraya ;)
OdpowiedzUsuńNie mam problemów z trądzikiem, więc mogę sobie odpuścić :)
OdpowiedzUsuńNie znam. Niestety niespodzianki na twarzy tez mi sie zdarzają i to wcale nie jest sporadyczna sprawa. A Iwostin i u mnie sie sprawdza!
OdpowiedzUsuńJako posiadaczka suchej skóry nie będę po niego sięgać. :) Poza tym nie wiem dlaczego, ale jakoś omijam tą firmę.
OdpowiedzUsuńnie znam tego kremu ale chyba się nie skuszę,kosmetyki Soraya,szczególnie te do pielęgnacji twarzy często mnie zapychają
OdpowiedzUsuńNie znam tego kremu, ale raczej się nie skuszę :)
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawe produktty
OdpowiedzUsuńNie kojarzę tej serii ;)
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o pielęgnację to mam troszkę inne potrzeby, jednak kiedyś używałam czegoś z tej linii i chyba było ok, już nawet nie wiem ;) Oby produkt służył jak najdłużej :) Pozdrowionka serdeczne :) Pozdrowionka serdeczne :)
OdpowiedzUsuńmiałam ten krem ale szału na mnie nie zrobił ;( ale ja jestem inna ::D haah
OdpowiedzUsuńhmmmm....słabo czytasz coś bo na mnie tez....
UsuńTego akurat nie znam :/
OdpowiedzUsuń