wtorek, 7 października 2014

Eveline ekstra soft-balsam ultranawilżający

Hej kochane:) dziś chcę się z wami podzielić opinią na temat balsamu ultranawilżającego:)czy aby na pewno????przeczytajcie dalej:)






KILKA SŁÓW OD PRODUCENTA:
Balsam dla skóry suchej, przesuszonej, atopowej. Superskoncentrowana formuła o przedłużonym działaniu, zmniejszenie szorstkości i łuszczenia skóry. 24- godzinne ekstremalne nawilżenie.
Ultranawilżający balsam do ciała o przedłużonym działaniu łączy w sobie całe bogactwo formuły szwajcarskiej o silnych właściwościach nawilżających. Już po pierwszym zastosowaniu przynosi natychmiastową ulgę suchej skórze, w tym także atopowej. Zmniejsza szorstkość, łuszczenie i swędzenie skóry. Przywraca odpowiedni poziom nawilżenia nawet bardzo przesuszonej skórze, zapewniając długotrwałą regenerację. Delikatna, szybko wchłaniająca się formuła pozostawia skórę gładką i satynowo miękką.
Produkt stworzony przy współpracy z dermatologiem.
Składniki aktywne:
- Kwas hialuronowy - precyzyjnie wiąże się ze strukturami naskórka, dając uczucie głębokiego nawilżenia i ukojenia. Skutecznie chroni przed wysuszeniem i intensywnie wygładza skórę.
- Masło shea - podobnie do naturalnych lipidów skórnych przeciwdziała wysuszeniu i utracie wody. Intensywnie regeneruje naskórek i zmniejsza uczucie szorstkości.
- Olej kokosowy - posiada silne właściwości odżywcze i nawilżające. Doskonale chroni przed szkodliwym działaniem środowiska zewnętrznego.
- Urea (mocznik) - składnik aktywny, który na długo nawilża skórę i reguluje funkcję prawidłowego złuszczania naskórka.
- Witaminy A + E + F - hamują proces starzenia, poprawiając elastyczność i miękkość naskórka.

Skład: Aqua/Water, Glycine Soya Oil, Urea, Cocos Nucifera (Coconut) Oil, Glycerin, Propylene Glycol, Octyldodecanol, Dimethicone, Isopropyl Myristate, Butyrospermum Parkii (Shea Butter) Fruit, Acrylates/C10-30 Alkyl Acrylate Crosspolymer, Panthenol, Dicaprylyl Carbonate, Triethanolamine, Allantoin, Glucose, Betaine, Hyaluronic Acid, Water/Propylene Glycol/Glycerin/Hydrolyzed Caesalpinia Spinosa Gum/Caesalpinia Spinosa Gum, Water/Butylene Glycol/Laminaria Hyperborea Extract, Polysorbate 20/PEG-20 Glyceryl Laurate/Water/Tocopherol/Linoleic Acid/Retinyl Palmitate, Phenoxyethanol/Methylparaben/Butylparaben/Ethylparaben/Isobutylparaben/Propylparaben, DMDM Hydantoin, Fragrance, Disodium EDTA, Hexyl Cinnamal, Butylphenyl Methylpropional (Lilial), Hydroxyisohexyl 3-Cyclohexene Carboxaldehyde (Lyral), Benzyl Benzoate, Alpha-Isomethyl Ionone, Benzyl Salicylate, Hydroxycitonellal, Citronello

TERAZ CZAS NA MOJĄ OCENĘ:) 
zacznę od tego że balsam znajduję sie w fajnym pojemniczku z pompką.Pompka łatwo chodzi,nie zacina się.Uwielbiam tą formę,pompka jak dla mnie jest bardziej higieniczna.

 

































Jeżeli chodzi o konsystencję to jest dość lekka,i ekspresowo sie wchłania,nie pozostawiając po sobie żadnego tłustego filmu,także nawet po stosowaniu go rano przed pracą mogę od razu ubrać się,nie bojąc się że ubranie się do mnie przyklei;)Z rozsmarowaniem też nie ma problemu żadnego. Jeżeli chodzi o zapach to niestety jestem na NIE!! zapach jak dla mnie śmierdzący,chemiczny,gdybym mogła porównać to porównałabym go z jakimś starodawnym kremem średniej jakości.


Jeżeli chodzi o działanie to jestem zadowolona:)Skóra jest naprawdę nawilżona,delikatnie ściągnięta oraz wygładzona.Po zastosowaniu go skóra jest bardzo miękka w dotyku.Uwielbiam stosować go do nóg a w szczególności po depilacji,fajnie łagodzi moją skórę i bardzo fajnie ją nawilża. Czy jest to nawilżenie na 24 godziny to nie wiem ale na jakieś 10 na pewno.
Podsumowując na plus można zaliczyć na pewno:
-pompkę!!!!
-wydajność
-super nawilża
-szybko się wchłania
-wygładza
-nie jest tłusty
 a na minus to tylko zapach

Znacie go????czy u was też zdał tak dobrze egzamin jak u mnie?????? 

34 komentarze:

  1. Czyli generalnie same plusy prawie :) Najważniejsze, że super nawilża i wygładza, bo teraz gdy przyjdzie zima, to na pewno to się przyda :)
    pozdrawiam :) Daria

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak:)chociaż jak dla mnie powinien i działać i pachnieć;) gdy by zapach był inny byłby dla mnie ideałem:)

      Usuń
  2. Nie miałam :) ale świetnie, że u Ciebie się sprawdził :))

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo lubię kosmetyki Eveline, ale tego balsamu jeszcze nie miałam. Na pewno go wypróbuję :) Serdecznie pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. również go miałam - bardzo fajny produkt :D
    http://zyciowa-salatka.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Nice post, great blog!



    http://kissthestarsblog.blogspot.ro/

    OdpowiedzUsuń
  6. Widzę, że całkiem ok. Szkoda tylko, że zapach nie do końca;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Miałam go kiedyś i by całkiem niezły :)

    Co powiesz na wspólną obserwację ?
    Zacznij pierwsza, daj znać, a ja się odwdzięczę.

    OdpowiedzUsuń
  8. To Balsam dla mnie :) ja mam strasznie suchą skórę ;( wrrr i mało co działa....A zapach zabić można ;P daj sobie np troszku oleju kokosowego na rękę gdzie masz krem i smaruj ;) Muszę go kupić ;) ale po wypłacie aaaa to dopiero po 25 Listopada :P hahaha :) długgggoooo trzeba czekać :D idę spać zaraz 2 nocki z rzędu ciągnę ;( hahaha :) a syf z odzieżą nie ziemski w Tesco :) hahah :D:D w następnym tyg wpadnij na kawkę ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie znam tego produktu ale po Twojej recenzji (mimo zapachu) chyba pobiegne do drogerii i go zakupię :) tez uwielbiam kosmetyki z pompkami. Są wygodniejsze w użyciu. Dziękuję za komentarz i oczywiście obserwuję i czekam na rewanż ;)
    www.fashion-white.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. lubię różne balsamy :*

    też obs

    OdpowiedzUsuń
  11. Może kiedyś spróbuje ;)

    indyjskipalisander.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  12. Kocham balsamy! świetny post :)

    http://butterflies-my-mind.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  13. Miałam ten balsam, całkiem dobrze się spisał. :-)

    OdpowiedzUsuń
  14. fajnie że się sprawdza, szkoda że zapach nie do końca Ci pasuje...

    OdpowiedzUsuń
  15. Co do Twojego komentarza u mnie - to powiem Ci, że naprawdę zdjęcia nie odzwierciedlają tego wszystkiego, co tam zobaczyliśmy! Z całym sercem polecam :) A kawy to prawdę powiedziawszy nie było kiedy tam pić na tarasach, a właściwie to było na nią za gorąco ;D
    Co do wspólnej obserwacji - jasne!


    Ściskam mocno,
    www.NIECH-PANI-PATRZY.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  16. Zastanawiałam się, czy go kupić,chyba wypróbuję:) ciekawy blog, uwielbiam kosmetyki i zawsze czytam recenzje w internecie, więc obserwuję:) Serdecznie zapraszam tez do odwiedzania mojego kulinarnego bloga, pozdrawiam:)

    lekcjewkuchni.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  17. Miałam balsam Eveline ale w okręcanym słoiczku. Bardzo przypadł mi do gustu ;)

    Obserwuję.

    OdpowiedzUsuń
  18. ciekawy blog<3
    obserwacje za obserwacje ?
    http://gulmi-fashion.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  19. Faktycznie - mrożona kawa byłaby idealna.. gdyby była :D ale jadłam tam za to lody kawowe, bo niestety nie zrozumieli co to "frozen coffee", haha :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Firma Eveline mnie zadziwia. Tak dobrze zaczynają skład produktu, ponieważ znajduje się mocznik, olej kokosowy, olej sojowy... po co później ładują do środka tyle chemii, że aż nie chce się go używać? Nie jestem frikiem eko, ale mimo wszystko całej tablicy mendelejewa też nie chcę na siebie kłaść :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to fakt ale faktem jest też to że teraz większą częścią tak właśnie to wygląda z kosmetykami....

      Usuń
  21. Przeczytając, że nie nie zostawia lepkiej warstwy od razu mi się spodobał. :) Nienawidzę gdy po posmarowaniu ciała jakimś kosmetykiem, cała się kleję. :/

    OdpowiedzUsuń
  22. Miałam jakiś balsami SOS ale w zakręcanym słoiczu, był nawet dobry ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja nie miałam jeszcze żadnego w słoiczku,jakoś bardziej mii z pompką pasuję:)

      Usuń
  23. Z pompką polecam z Ziaji. Tego nie miałam. :)

    OdpowiedzUsuń
  24. A ja Kochana wierzę że gdzieś tam po świecie chodzą te nasze Połóweczki, tylko musimy na nie trafić ;) Szkoda że tak kiepsko wygląda z tym zapachem.... bo to jednak ma znaczenie. Nie miałam jeszcze tego balsamu ale chyba ten zapach mnie wystarczająco zniechęcił. Obiecuję że jutro poszukam tego o co mnie prosiłaś ;)

    http://zakochanawpasji.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Każdy dodany przez was komentarz, to motywacja dla mnie do dalszego działania:)Dziękuję i zobowiązuje się zrewanżować tym samym jeśli tylko o tym będzie wspomniane:)

Każda obserwacja jest dla mnie bardzo dużą radością:D