Hej kochane ! Pomimo że nogi mam juz ładnego kolorku ddzieki opalaniu to pajączki i tak są widoczne, nie sa one duze ani bardzo widoczne lecz ja je widzę bo o nich wiem. Zakupiłam w tym celu krem CC by ujednolicić koloryt skóry jak i zakryć męczące mnie pajączki. Zadziałało??? w pewnym sensie tak ale...no właśnie jest to "ale"
Krem otrzymujemy zapakowany w kartonik na którym widnieją wszystkie informacje. A sam krem znajduje sie w tubce z elastycznego,miękkiego plastiku dzięki czemu bez problemu wykorzystamy go do ostatniej "kropelki"Zakręcany dużą ładną zakrętką.
Konsystencje ma dość rzadką a dziurka aplikacyjna jest dosyć duża i krem wręcz się wylewa-tu lepszym rozwiązaniem byłoby opakowanie z pompką.Kolor jest beżowy/słomkowy. Miałam obawy że na moje nogi może być zbyt jasny lecz po rozsmarowaniu go ładnie się dopasował.Zapach jest cudny-słodki lecz słodkość ta nie jest nachalna!Przypomina mi on jakieś perfumy. Na ciele utrzymuje się do paru godzin tule ze po godzinie nie jest on już tak intensywny.
Przechodząc do działania i do obietnic producenta których jest aż dziesięć znajduje sie moje kluczowe "ale"
Krem ma za zadanie kryć pajączki,przebarwienia,siniaki,blizny. Co do pajączków czy siniaków -owszem zakrył je i przyciemnił trochę lecz ich widoczność się praktycznie nie zmieniła. Siniaki są mniej widoczne lecz na pewno daleko im do zaniknięcia całkowitego.
Krem ma za zadanie również normalizowanie zaczerwień,ujednolicić oraz tonować koloryt skóry. Tu sie pod tym podpisuje,zaczerwienia są ładnie zneutralizowane,a koloryt skóry wyrównany-efekt "rajstop" faktycznie się pojawia.Nie podobają mi się w nim za to rozświetlające mikropigmenty. Nie są one widoczne ani szkodliwe do czasu aż wejdziemy na słońce. Rozświetlają wtedy oj rozświetlają ale aż tak że czułam się jak brokatowa bombka na choince!Mikro brokacik iskrzy się okropnie a jest go tak dużo że wyglądałam jak bym się kąpała w brokacie. Lubie efekt rozświetlenia ale nie aż takiego!gdyby miejscami gdzieś coś iskrzyło to ok-ALE NIE Z TAKĄ PRZESADĄ.
Krem ma za zadanie również normalizowanie zaczerwień,ujednolicić oraz tonować koloryt skóry. Tu sie pod tym podpisuje,zaczerwienia są ładnie zneutralizowane,a koloryt skóry wyrównany-efekt "rajstop" faktycznie się pojawia.Nie podobają mi się w nim za to rozświetlające mikropigmenty. Nie są one widoczne ani szkodliwe do czasu aż wejdziemy na słońce. Rozświetlają wtedy oj rozświetlają ale aż tak że czułam się jak brokatowa bombka na choince!Mikro brokacik iskrzy się okropnie a jest go tak dużo że wyglądałam jak bym się kąpała w brokacie. Lubie efekt rozświetlenia ale nie aż takiego!gdyby miejscami gdzieś coś iskrzyło to ok-ALE NIE Z TAKĄ PRZESADĄ.
Jeżeli chodzi o nawilżenie to ciężko jest mi się na ten temat wypowiedzieć. Skóra w dotyku staje się dziwna... tak jak bym suchy szampon wypryskała na nogi.
A jeżeli jest nawilżenie to nie trwa ono na pewno 24godziny jak obiecuje nam producent.
Nie wątpliwym plusem jest to że krem ten nie zostawia smug i dobrze się rozsmarowuje,szybkie wchłoniecie też przemawia na jego korzyść. Krem ten u mnie możne i się sprawdzi lecz tylko na wieczorne wyjścia gdzie nie będę chciała katować się rajstopami.
Znacie ten krem???co wy o nim myślicie????
Kosmetyku tego nie znam, ale to z pewnoscią dlatego, że nie używam.:)
OdpowiedzUsuńJa go nie posiadam w swoich zbiorach :P
OdpowiedzUsuńMam go w zapasach... Ale moje nogi nie sa ba tyle efektowne zebym jeszcze je brokatem ustroiła!
OdpowiedzUsuńmoje tez mówią nie ;)mam nadzeje ze przez ten moment gdy bylam w sloncu to bardzo nie przykulam uwagi innych ;)
UsuńNie znam go :)
OdpowiedzUsuńHmm, mimo tego ale i tak chętnie sprawdziłabym na sobie, bo jakoś zawsze mam sporo siniaków na nogach :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że aż tak świeci brokatem, bo chętnie bym go wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńJeszcze go nie miałam, ale nie wiem czy mi wpadnie w ręce ;D narazie mam sporo do wykorzystania :)
OdpowiedzUsuńNie znam, ale dobrze wiedzieć, że coś takiego istnieje ;)
OdpowiedzUsuńNie znam, wypróbowała bym :)
OdpowiedzUsuńten CC mam do twarzy i jest dajny :) a do ciała mam DD i na razie sie nim maznęłam dla sprawdzenia :D. kolor ma bialy i dopiero na ciele dopasowuje się do karnacji, więc jest mała różnica niż CC do ciała
OdpowiedzUsuńdaj znac jak sprawdza sie na słońcu ;)
UsuńNie znam ale kosmetyki od Bielendy są całkiem fajne. :-)
OdpowiedzUsuńja uwielbiam kosmetyki Bielendy-to jest pierwszy do ktorego mam zastrzezenia
UsuńCzyli średnio z nim, jak nie zakrywa to nie kupuję :D
OdpowiedzUsuńCiekawy specyfik.
OdpowiedzUsuńNie jestem fanką kremów tego typu
OdpowiedzUsuńLubię kosmetyki z tej marki,co prawda nie miałam tego produktu ale wszytsko przede mną;)
OdpowiedzUsuńNie przekonują mnie takie kosmetyki, wolę po prostu lekki podkład :)
OdpowiedzUsuńuu to nie krem dla mnie :(
OdpowiedzUsuń