Hej kochane! Dziś pod lupkę bierzemy kolejny umilacz kąpielowy. Czym sugeruje się podczas zakupów? Na pewno opakowaniem. Musi ono błyszczeć i krzyczeć "weź mnie!" i w taki oto sposób żel ten trafił do koszyka. Ale czy się sprawdził??
Opakowanie niewątpliwie kusi nas swoim wizualnie pięknym wyglądem jak i pojemnością 600ml. Niewątpliwym plusem tu jest również pompka ułatwiająca nam aplikacje. Chociaż przygoda z tą pompką doprowadziła mnie do nerwicy podczas jej odblokowywania. Kręciłam, kręciłam, próbowałam na siłę wyciągnąć , wciskałam i nic....ani drgnęła ! po 15 minutach zabawy się poddałam. Bałam się że zastanie mnie północ a ta pompka i tak się nie odblokuje. na następny dzień mamusia w niej poszperała i jeeest! Działaa! Trzeba ją odkręcić i coś od środka poszperać ;)
Sam żel ma perłowy kolor i dosyć gęstą konsystencję. Zapach jest piękny! Faktycznie kwiatowy ale ma coś w sobie zupełnie innego. Bardziej przypomina mi perfumy. Używam tego żelu częściej do kąpieli niż pod prysznic dlaczego?? o tym zaraz. Jako żel dobrze domywa ciało, ale nawilżenia o którym wspomina producent -nie oczekujcie. Podczas prysznicu zdarzyło się mu delikatnie wysuszyć skórę.Ale lekki balsam już sobie z tym radził.
Skład niestety mało kuszący . Już na 2 miejscu znajdziemy SLS , a zaraz po nim cocamidopropyl betaine czyli substancja mocno spieniająca produkt. I właśnie to jest powód dla którego stosuje go do kąpieli. Nie tylko zapach wypełnia całą łazienkę świeżymi, pięknymi nutami ale jeszcze relaksuje duużą ilością piany którą uwielbiam!
Na jego korzyść na pewno przemawia również cena bo kupimy go za ok 10zł .
kilka słów od producenta:
„ Japonia, czyli Kraj Kwitnącej Wiśni, znany jest z utrzymywania własnych
tradycji i kultury. Kwiat wiśni w japońskiej kulturze uważany jest za symbol
harmonii i równowagi. Nowy żel pod prysznic Mariella Rossi Blossom o zapachu
kwiatów, pozwoli Ci znaleźć magiczną oazę dla ciała i duszy. Bogata formuła
nawilża skórę przez cały dzień oraz nadaje jej przyjemne uczucie świeżości. Używaj
go każdego dnia i pozwól sobie odpłynąć w przyjemną podróż z zapachem tego
fantastycznego miejsca”
Niestety nie mam wanny :( Mnie SLS nie przeszkadzają :D
OdpowiedzUsuńJa bez wanny bym chyba funkcjonowac nie potrafila :D
Usuńbuteleczka super. :D ale ja wolę sól do kapeli. :)
OdpowiedzUsuńSol rowniez lubie chociaz ja lubie duuuuzo piany a sol jej mi nie zapewnia ;)
UsuńOpakowanie najbardziej mi się podoba :D
OdpowiedzUsuńOpakowanie jak i zapach sa idealne :D a buteleczka na wannie prezentuje sie rewelacyjnie :)
UsuńOpakowanie jest genialne :D
OdpowiedzUsuńopakowaniem rzeczywiście kusi :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę miłego weekendu :)
Anru,
i wzajemnie!:)
UsuńNa plus na pewno jest piękny design i motyw kwitnącej wiśni, prawie jak na napoju Arizona (takie mam skojarzenie ;)) Szkoda, że skład nie jest najlepszy, też stosowałabym go więc raczej do kąpieli. Pozdrowionka i miłego weekendu :)
OdpowiedzUsuńno niestety składem to sie nie popisali :/ ale do kąpieli-idealny!!:D
UsuńI wzajemnie:)
opakowanie by mnie samo skusiło;d
OdpowiedzUsuńSandicious
tak samo jak i mnie ;)
UsuńAż zapragnęłam wziąć kąpiel z pianą, szkoda tylko, że nie mam wanny :/
OdpowiedzUsuńojjjj :( pożyczę Ci moją haha :D
UsuńCiekawy produkt :D
OdpowiedzUsuńrilseee.blogspot.com
Tego produktu jeszcze nie widziałam, ale przyciąga wzrok :)
OdpowiedzUsuńto fakt :) i ma jeszcze chyba 4 odmiany zapachowe również przyciągające wzrok :D
UsuńChciałabym go wypróbować! <3
OdpowiedzUsuńw Hebe dostaniesz go za ok 13 zł :)
Usuńprzepiękne opakowanie
OdpowiedzUsuńopakowanie jest dopieszczone idealnie! :D
UsuńZa taką cenę nie dziwie się, że na drugim miejscu SLS. Opakowanie jednak kusi! :)
OdpowiedzUsuńnie wszystkie tanie kosmetyki jednak posiadają w składzie SLS ;)
Usuńopakowanie cudne!
OdpowiedzUsuńFakt :)
UsuńCiekawy :) Szkoda tylko, że skład lipny.
OdpowiedzUsuńNooo sklad sie bardzo marnie prezentuje :/
Usuńhmm ciekawy ciekawy ;D
OdpowiedzUsuń:)
UsuńMiałam inny wariant zapachowy, a buteleczka do dziś stoi w łazience, lądują w niej inne żele.
OdpowiedzUsuńU mnie ta buteleczka zapewne tez tak skonczy :)
UsuńJeśli chodzi o takie umilacze kąpielowe, to ja jestem jak najbardziej na "tak". Ostatnio używam ciągle płynu do kąpieli o zapachu kwiatu arniki z firmy Fitomed. Polecam, bo zapach jest świetny a produkt naturalny. :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
www.kosmetykiani.pl
Ooo! Bardzo chetnie sprobuje :)
UsuńJa to bym zakupiła ze względu na samo opakowanie heh
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie marrstyle.blogspot.com
:)
UsuńOpakowanie fajne i przyciąga wzrok, a ja jestem podatna na takie rzeczy :D
OdpowiedzUsuń