Świece zapachowe? Podgrzewacze zapachowe od BISPOL

Cześć Robaczki!
Dopiero co witaliśmy Nowy Rok A tu już mamy święta wielkanocne. W moim życiu jak zwykle nigdy nie jest nudno. Sporo zmian przeprowadzka i wszystko zaczynamy od nowa. Przez chwilowy brak laptopa  posty będą się ukazywać rzadziej ,Ale będę się starał a to nadrabiać. Na spotkaniu blogerek w Bochni jednym z upominków były świece i podgrzewacze od Bispol.

Dostałam świece o pięknym zapachu owoców leśnych. Moimi faworytami w zapachach zawsze były owoce Jakie kwiaty. Nie przepadam za słodkimi zapachami typu wanilia i czekolada.
Świeca zapakowana w szklany słoiczek bardzo ładnie prezentuje się na stole. Idealna na taki deszczowy dzień jak dziś. Miałam u siebie sporo świec zapachowych ale większość z nich okazała się być bublem które zapach miały tylko w nazwie. Ostrożnie podeszłam do tej świecy ale na szczęście tym razem się nie zawiodłam. Świeca bardzo szybko rozprzestrzenia się po całym mieszkaniu pozostawiając po sobie piękny żywy owocowy zapach. Nie jest to zapach męczący i bardzo intensywny. Nie są również bardzo chemiczny jest naprawdę żywe i owocowy.

Na spotkaniu dostałyśmy również podgrzewacze zapachowe. Ja dostałam o zapachu kwiaty mandarynki oraz ogród SPA. Zapach mandarynki nie do końca mi przy pasował. Jak dla mnie jest to zapach kostki do WC. Mocno sztuczny oraz chemiczny. Nad czym mocno ubolewam bo myślałam że to będzie mój numer jeden.

Natomiast drugie podgrzewacze o zapachu ogródu SPA pachną pięknie. Jest to zapach perfumowany słodkawo owocowy. Idealny zapach na zimne wieczory kiedy sięgamy po książkę i Pragniemy odpoczynku. Przy tym zapachu możemy liczyć na relaks oraz uspokojenie nerwów. Przyjemny sposób otula nas swoimi nutami zapachowymi i odpędza stres.

Bardzo dziękuję firmie za umilenie nam Dnia Kobiet!