Nooo już nie będę przynudzać czas wziąść w dłoń lupę i prześwietlić rosyjskiego przyjemniaczka tzn: FRATTI-Czarne mydło Szungitowe do kąpieli i pod prysznic.
Zacznę od tego że Kosmetyki pochodzenia rosyjskiego są mi jeszcze dość mało znane . Dosyć dobrze poznałam Babuszkę Agafię i jestem z niej bardzo zadowolona. A Jak będzie tym razem???
INFORMACJE OD PRODUCENTA
Mydło skutecznie oczyszcza skórę, usuwa
martwe komórki naskórka, łagodzi podrażnienia, zapobiega procesom
zapalnym skóry, ma silne działanie antyoksydacyjne. Szungit posiada
unikalne właściwości, w połączeniu z naturalnymi ekstraktami roślinnymi
sprawia że mydło czarne szungitowe jest idealne do pielęgnacji ciała i
włosów.
Nowoczesna medycyna potwierdziła, że szungit posiada duże właściwości bakteriobójcze, przeciwzapalne i absorpcyjne, czyli pochłaniające. Nie przypadkowo woda w jeziorze Onega, jednym z największych w Europie, jest czystsza od wody bajkalskiej. Wody szungitowe są pomyślnie stosowane w wspomaganiu leczenia schorzeń krwi, stawów, narządów oddechowych i trawienia, układów krążenia i nerwowego. Prowadzone są badania w zakresie ewentualnego zastosowania szungitu do wspomagania zwalczania chorób nowotworowych.
Nowoczesna medycyna potwierdziła, że szungit posiada duże właściwości bakteriobójcze, przeciwzapalne i absorpcyjne, czyli pochłaniające. Nie przypadkowo woda w jeziorze Onega, jednym z największych w Europie, jest czystsza od wody bajkalskiej. Wody szungitowe są pomyślnie stosowane w wspomaganiu leczenia schorzeń krwi, stawów, narządów oddechowych i trawienia, układów krążenia i nerwowego. Prowadzone są badania w zakresie ewentualnego zastosowania szungitu do wspomagania zwalczania chorób nowotworowych.
Skład:
Aqua, Pelos, Sodium Laureth Sulfate, Glycerin, Aloe
Barbadensis Leaf Juice, Extract: Betula Alba, Salvia Officinalis,
Arctium Lappa, Urtica Dioica, Humulus lupulus, Equisetum Arvense,
Laesonia Inermis, Camelia Inensis, Chamomilla Recutita, Panicum
Miliaceum, Calcium Pantothenate, Niacyn, Biotin, Cocamide DEA, Juniperus
Communis Essential Oil, Citric Acid, Perfum,
Methylchloroisothiazolinone, Methylisothiazolinone.
MOJA OPINIA:
OPAKOWANIE: Plastikowy słoiczek z zakrętką. W środku mamy jeszcze plastikową przeźroczystą nakladke co zapobiega temu by mydło wędrowało po całym opakowaniu.Opakowanie poręczne i pomimo wcześniejszych obaw -nie ma problemu z wydobyciem kosmetyku.
KONSYSTENCJA/ZAPACH- Mydełko ma dość galaretowatą konsystencję o szaro-czarnym zabarwieniu. Pomimo tej konsystencji nie ma większych problemów z rozprowadzeniem mydełka na włosach. Przy myciu ciała nim niestety trzeba uważać gdyż lubi spływać z ciała-uciekać. Początkowo jest to problematyczne przy rozprowadzeniu ale zaraz po roztarciu go problem zanika.
Jeżeli chodzi o zapach to jest taki ciężki do opisania-dziwny. Trochę wpadający w mieszankę cytryny z ziołami.Mi osobiście zapach ten nie przeszkadza a nawet się podoba. W opakowaniu może wydawać się brzydki lecz podczas kąpieli czy też mycia włosów jest już w wersji łagodniejszej i przyjemniejszej.
DZIAŁANIE: Mydło pieni się niesamowicie. Przy myciu włosów wystarcza go naprawdę odrobina . Włosy przy stosowaniu tego mydełka Stają się miłe w dotyku,wygładzone i niestety w moim przypadku mydełko powstrzymuje działanie odżywki na podkreślenie loków a wręcz je rozprostowuje.Duży plus że mydełko nie plącze włosów. Nie potrzebuję nawet odżywki żeby je rozczesać chociaż odżywka to dla mnie każdorazowy rytuał przy myciu włosów . Nie przetłuszcza włosów-wytrzymują spokojnie2 dnia a i w 3 nie ma tragedii
Przy myciu ciała również sprawdza się genialnie. Domywa brud dnia codziennego. Zapachem pobudza a przy tym pozostawia ciało miękkie i gładkie w dotyku. Nie zauważyłam jakiegoś wielkiego nawilżenia lecz nie wymagam tego od kosmetyku tej kategorii.
Kosmetyk już na drugim miejscu ma Szungit. Niestety zaraz zanim jest sls . Lecz niestety ciężko teraz o kosmetyk w który nie ładują SLS ... Cena takiego mydełka to ok 30zł. Myślę że biorąc pod uwagę wydajność-oraz działanie-jest wart swojej ceny
Kosmetyk ten testowałam dzięki:
Z pewnością warto je wypróbować :)
OdpowiedzUsuńtak!!! A dla włosów w szczególności ;)
UsuńCiekawa jestem jak sprawdziłoby sie na moich włosach :-)
OdpowiedzUsuńpolecam sprawdzić jeśli Babuszka Agafia się u Ciebie sprawdza-to mydełko będzie strzałem w 10 ;)
UsuńChciałabym wypróbować go na włosach. :D
OdpowiedzUsuńsprawdza się na nich super :)
Usuńjego kolor nie zachwyca, ale warto wypróbować ;D
OdpowiedzUsuńto fakt-kolor ma dziwny ;)
UsuńPierwszy raz widzę to mydełko :) wypróbowałabym :)
OdpowiedzUsuńdla mnie ono też było nowością;)
Usuńmam i uwielbiam:)
OdpowiedzUsuńZ chęcią bym je wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńpolecam bo jest tego warte ;)
Usuńuwielbiam takie mydła;)
OdpowiedzUsuńsą faktycznie rewelacyjne :)
Usuńja niedawno czarne mydło zużyłam, mam jeszcze jeden słoiczek;)
OdpowiedzUsuńja również muszę zapatrzeć się w kolejne :)
UsuńMojemu chłopakowi by się spodobało. :)
OdpowiedzUsuńmusisz mu takie sprezentować;)
UsuńA fajnie, że to opisałaś, bo już od jakiegoś czasu przyglądam się temu specjałowi w Lawendowej Szafie.
OdpowiedzUsuńteraz już wiesz że śmiało możesz wkładać do koszyka-tym bardziej że włosy nasze podobnie kapryśne ;)
UsuńDawno nie widziałam czegoś takiego, wow. :D Super sprawa!
OdpowiedzUsuńto fakt-jest rewelacyjne;)
Usuńto ciekawe móc testować rosyjskie kosmetyki. mnie by pewnie troszkę ten kolor i konsystencja zniechęciła, ale skoro pieni się, jest wydajne i skuteczne to najważniejsze. :)
OdpowiedzUsuńkolor jest faktycznie nie za fajny ale jego działanie rekompensuje nam wszystko. A konsystencja nie jest najgorsza- można się przyzwyczaić ;)
UsuńAle świetny produkt :) chciałabym go wypróbować :D
OdpowiedzUsuńwart jest by się za nim rozglądnąć :)
UsuńOd zawsze chciałam to mydełko :)
OdpowiedzUsuńwarto zainwestować;)
Usuńnie miałam okazji wypróbować, bardzo ciekawe:D
OdpowiedzUsuńtrzeba to zmienić;)
Usuńostatnio jest BUM na RUSKIE kosmetyki ;) Mydło ciekawe takie inne :) Podoba mi się :)
OdpowiedzUsuńczy ja wiem....
UsuńSuper ;) lubię kosmetyki rosyjskie i ukraińskie ;)
OdpowiedzUsuńja ostatnio też się z nimi polubiłam ;)
Usuńrosyjskie kosmetyki są super :) jeszcze nie słyszałam o tym mydle ale chętnie wypróbuję. ciekawy kolor :D
OdpowiedzUsuńobserwuję i zapraszam do siebie :)
kolor ma genialny ;)
UsuńJa uwielbiam czarne mydło i mam akurat to z serii Babuszki Agafii. Jest niesamowicie wydajne i pięknie pachnie :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :-)
Bardzo mi się podoba, mam chętkę na czarne mydło już o dłuższego czasu ;) Nie słyszałam o nim wcześniej ;)
OdpowiedzUsuńMydło prezentuje się bardzo ciekawie, aż mam ochotę je przetestować.
OdpowiedzUsuń:*