NIVEA VISAGE- CONTROL SHINE matujący krem-żel

Hej kochane!!! Nie wiem czy wy też tak macie ,czy tylko ja. Nienawidzę jak mi się twarz świeci....nie znoszę!! Tak więc to skłoniło mnie do tego zakupu....Czy okazał się on warty ???CZYTAJCIE DALEJ ;)

NIVEA VISAGE,Pure Effect CONTROL SHINE

Co mówi o nim producent????

 Używanie nawilżającego kremu z matującymi właściwościami pomaga kontrolować nadmierne błyszczenie się skóry i zapewnia jej odpowiedni poziom nawilżenia.
Działa na dwa sposoby:
- matujące pigmenty natychmiast eliminują nadmierne błyszczenie się cery,
- doskonale nawilża skórę przez cały dzień i szybko się wchłania.
Efekt: skóra pozostaje naturalnie matowa i gładka w dotyku.
Zawiera filtry UVA/UVB. Nie zatyka porów.
Przebadany dermatologicznie.

Skład: Aqua, Glycerin, Distarch Phosphate, Alcohol Denat., Ethylhexyl Methoxycinnamate, Glyceryl Stearate Citrate, Caprylic/Capric Triglyceride, Myristyl Myristate, Octyldodecanol, Tocopheryl Acetate, Maris Sal, Aluminum Chlorohydrate, Titanium Dioxide, Cetearyl Alcohol, Dimethicone, Ammonium Acryloyldimethyltaurate/ VP Copolymer, Sodium Carbomer, Alumina, Tetrasodium Iminodisuccinate, Silica, Sodium Polyacrylate, BHT, Phenoxyethanol, Diazolidinyl Urea, Sodium Methylparaben, Alpha- Isomethyl Ionone, Citronellol, Hexyl Cinnamal, Benzyl Alcohol, Limonene, Benzyl Salicylate, Butylphenyl Methylpropional, Linalool, Parfum, CI 42090.

Czas na moją opinię:

Krem zamykany metodą "klik" w plastikowej bardzo foremnej tubie. Otwór ma idealny co pozwala nam na wydobycie odpowiedniej ilości kosmetyku. Zapach typowy dla produktów NIVEA. Może jedynie jest mniej wyczuwalny. Konsystencji jest lekkiej,żelowej. Wydajność????DUŻA! nie trzeba wielkiej ilości kremu nakładać ponieważ jest on dość "tłustawy" Jeżeli chodzi o działanie to jestem naprawdę zadowolona. Super matuje chociaż efekt ten nie utrzymuje się cały dzień,popołudniu już należałoby go poprawić...Siostra ma cerę tłustą to u niej egzaminu nie zdał....skóra nadal jest świecąca. Moja skóra nie świeci się aż tak żebym potrzebowała bardzo dużego zmatowienia więc efekt ten w zupełności mi wystarcza. 
 

Dużym plusem jest to że bardzo szybko się wchłania i nie pozostawia po sobie lepkiego filmu.Poza tym nadaje się pod podkład, co dla mnie jest ogromnym plusem, bo wiele kremów, które testowałam, rolowało się przy zetknięciu z podkładem. Mam wrażenie, że podkład lepiej się na nim trzyma, niż na innych tego typy kremach. Dla tych dla których rano jest cenna każda minuta na pewno zda egzamin.


Kolejny plus jest taki że nie uczula ani nie zatyka porów.  Skóra staje się gładka i miękka w dotyku. Nawilża na pewno w jakimś stopniu ale dziewczyny z problematyczną cerą lub bardzo przesuszoną to nie mają tu co liczyć na "cudowne działanie" 

 

Jakie wy wybieracie kremy matujące??? Stosujecie jakieś??